Cześć dziewczyny!
Dawno mnie tu nie było, ale miałam na głowie przeprowadzkę, która całkowicie mnie pochłonęła. Dobrze, że już po wszystkim! Dzisiaj chciałam napisać Wam o moim ostatnim (no może nie takim ostatnim, używam go od jakiś 2 miesięcy) odkryciu, a mianowicie o kremie koloryzującym do twarzy essence w odcieniu light skin.
Producent na opakowaniu obiecuje utrzymanie nawilżenia skóry dzięki olejkowi z pestek brzoskwini i ekstraktowi z jagód acai. Informuje też, iż krem posiada filtry UVA/UVB (jednak stopień w jakim chronią przed słońcem nie jest podany, więc podejrzewam, iż jest mały, raczej nie wystarczający w lato). Odcień light skin jest dla mnie o tej porze roku idealny, nie wspominając, iż tym kremem trudno zrobić sobie krzywdę. Idealnie się wtapia, ukrywając małe zaczerwienienia i niedoskonałości, zostawiając skórę matową przez prawie cały dzień.
Ilość pokazana na zdjęciu zdecydowanie wystarcza do pokrycia całej twarzy, na szyję i dekolt zużywam połowę porcji. W buteleczce za około 15zł (poprawcie mnie jeżeli się mylę) dostajemy 50ml produktu, który starczył mi na 2 miesiące przy codziennym stosowaniu. Myślę, że za taką cenę, wydajność jest jak najbardziej zadowalająca. Za co jeszcze lubię ten krem jest zapach, świeżo owocowy i to, iż po nałożeniu nie czuję się jakbym miała maskę. To uczucie zazwyczaj towarzyszy mi przy większości podkładów.
Jak widać na zdjęciu odcień jest wręcz idealnie dobrany do mojej karnacji! Z tego powodu zaopatrzyłam się już w drugą buteleczkę. Na lato niestety będę musiała znaleźć sobie coś z większym filtrem, ale na okres jesienno/zimowy to jest mój podkład (mogę tak go nazwać?) numer jeden! Ach i jeszcze ocena na KWC. Jak widać, nie tylko ja jestem jego fanką!
A wy miałyście już z nim do czynienia? A z innymi produktami essence z linii my skin? Koniecznie napiszcie w komentarzach!
Pozdrawiam,
Blond and wavy.
Oj dla mnie byłby za lekki :), potrzebuję mocniejszego krycia :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie przepadam za mocnym kryciem, więc ten jest dla mnie idealny :)
Usuńoo ładnie matowi buzie, interesujący :)
OdpowiedzUsuńco ważne efekt utrzymuje się przez praktycznie cały dzień :)
UsuńJa też wolę jednak mocniejsze krycie
OdpowiedzUsuńmi słabe krycie nie przeszkadza :)
Usuńprzyjrze się mu. ale obawiam się że może być za ciemny. najwyżej poczeka do wiosny ;)
OdpowiedzUsuńMoże być bardzo ciekawy:) Gdybym nie potrzebowała mocniejszego krycia pewnie bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńnie miałam ale widać że jest skuteczny :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji i polubienia mojego fanpage ;)
Lubie właśnie kosmetyki z lekką konsystencją :) niedługo kończy mi się mój krem z Garniera BB. Czy są jeszcze inne odcienie tego kremu? Ciekawie wygląda:D
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że jest jeszcze ciemniejszy odcień i to będzie na tyle :)
Usuń