Wróciłam! Tęskniłyście? Tak jak obiecałam, dzisiaj napiszę o moich wrażeniach po ukończeniu kuracji przeciw wypadaniu włosów Radical. Ampułki wcierałam sumiennie po każdym myciu, czyli co dwa dni. Niestety mam mieszane uczucia, jesteście ciekawe dlaczego? Zapraszam do lektury!
Wcierka zapakowana jest w małe, szklane ampułki z plastikową zatyczką, którą trzeba oderwać przed użyciem. W opakowaniu znajdziemy także plastikowy lejek, który nakładamy na ampułkę, by ułatwić aplikację produktu. Cała procedura otwierania i aplikowania przebiega bezproblemowo. Na początku miałam obawy przed tym, iż ampułki są szklane i mogą się rozbić i zrobić mi krzywdę, ale nic takiego się nie stało, nawet jak kilka razy zdarzyło mi się ją upuścić na kafelki. Jedynie do czego mogę się przyczepić, to problem z wydobyciem końcówki wcierki z ampułki. Lejek jest dość wąski i pod koniec musiałam go odrywać i wylewać płyn prosto ze słoiczka.
Jak już pisałam na początku, mam mieszane uczucia jeśli chodzi o ten produkt. Wcierki innych firm, które używałam w przeszłości, prawie zawsze gwarantowały mi zagęszczeniu włosów, zatrzymaniu ich wypadania i przedłużenia uczucia świeżości. Nigdy niestety żaden specyfik nie przysporzył mi wysypu baby hair. W przypadku RADICALa było dokładnie na odwrót. Włosy nie przestały wypadać, nie zagęściły się, ani nie pozostają świeże na dłużej, ale na mojej głowie wyrosło MNÓSTWO (!) baby hair. Teraz masując skalp czuję taką szczecinkę, jakby ktoś ogolił mi włosy maszynką. Już się boję, co to będzie jak one podrosną!
Nie jestem zawiedziona, jednak liczyłam na inny efekt. Myślę, że ta wcierka będzie idealna dla dziewczyn, które chcą zagęścić swoje włosy. Ja natomiast wracam do mojego ulubieńca, czyli kuracji wzmacniającej Rzepa z Joanny. A wy stosowałyście już ampułki RADICALA? Jaka jest Wasza opinia?
Pozdrawiam,
Asia.
Ja waśnie kupiłam ampułki z Seboradinu plus spray. Miałam wcierkę z Radicala ale nie widziałam po niej żadnych efektów i do tego podrażniła mi skórę głowy :(
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać, jak się sprawdzi Seboradin! ;)
UsuńZawsze możesz stosować dwie wcierki jednocześnie, wtedy będzie idealnie. ;)
OdpowiedzUsuńchyba jestem za leniwa :P
UsuńJa wykończyłam dwie wcierki z Joanny, włosy mi bardzo odżyły, zrobiły się gęstsze, a z baby hair zrobiła mi się prawie grzywka! ;) Potem miałam małą przerwę i zaczęłam stosować Jantar. Kupiłam fajny zestaw, w którym był szampon, wcierka i mgiełka do włosów, za 20zł! Mgiełkę pozostawiłam na wakacje, bo jest świetnym filtrem przeciwsłonecznym, natomiast wcierki używam od około 6 dni codziennie, szamponu przy każdym myciu. Jak na razie szału nie ma (w końcu to krótki okres), ale zdecydowanie mniej się przetłuszczają. Czekam na efekty po 3 tygodniach ni dłużej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Joanna pomogła! I napisz mi o efektach po Jantarze! :)
UsuńJa zuzyłam jedną butlę Rzepy. Polubiłam ten produkt bo nie tłuścił włosów, nie przeszkadzał. NIe zauwazyłam tego efektu podwójnej grzywki ale na całości głowy mam sterczące krótkie delikatne włoski, nie wygląda to zbyt fajnie bo na pierwszy rzut oka przypomina zniszczenie metalowymi zapięciami od gumek. W każdym razie na docelowy efekt to chyba trzeba poczekać.
OdpowiedzUsuńDla porównania mam teraz eliksir z GP i bardzo matowi, tłuści aż mam ochotę natychmiast umyć głowę.
Moim zdaniem Joanna jest najlepsza, a eliksiru z GP jeszcze nie miałam :)
UsuńDobrze, że pojawił się baby busz :). Rzepa spisuje się świetnie również I u mnie!
OdpowiedzUsuńRzepa pasuje wszystkim!
Usuńw sumie jak masz babyhairów to włosy się zagęściły ;)
OdpowiedzUsuńjak masz gąszcz babyhairów*
Usuńtak wiem, ale zależało mi na zagęszczeniu przez zminimalizowanie wypadania, a nie babyhair :P
UsuńU mnie Joanna Rzepa to wielka klapa.Ja jakoś nie jestem przekonana do Radikala
OdpowiedzUsuńMiałam te ampułki- stosowałam je gdy zmagałam się z problemem wypadających garściami włosów;) I bardzo je chwalę, fajnie odświeżały włosy i sprawiały, że rosło mi dużo baby hair;)
OdpowiedzUsuńKuracji Joanna Rzepa jeszcze nie próbowałam- a może warto;)
Jak byłaś zadowolona z Radicala, to koniecznie wypróbuj Joannę, moim zdaniem jest dużo lepsza! :)
UsuńNigdy nie miałam tej kuracji. Kiedyś używałam mgiełki i byla super.
OdpowiedzUsuńhej, polecam Ci picie herbatki z pokrzywy. Ja zaczęłam ją pić dla smaku a później okazało się, że włosy przestały wypadać garściami.
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń