Pewnie wiele z Was czytało już o naturalnych mydłach. Najpopularniejszym z nich jest zapewne mydło z Aleppo , którego recenzje można przeczytać na prawie każdym blogu. Moja notka będzie jednak o jego przyrodnim bracie, czyli czarnym mydle Savon Noir z olejem arganowym od BioArganii, którego używam już około miesiąca do mycia twarzy. Zdecydowałam się na wersję z olejem arganowym, ponieważ chciałam uniknąć uczucia wysuszenia i ściągnięcia po myciu.
Produkt ten dostaniemy w mydlarniach i na wielu stronach internetowych w cenie około 26zł za słoik o pojemności 200g. Wydaje mi się, że to bardzo dobra cena, ponieważ Savon Noir jest niesamowicie wydajne i starczy nam na bardzo długo. Skład jest bardzo prosty i w 100% naturalny.
Savon Noir jest dość nietypowe, ponieważ po słowie mydło, każdemu w głowie zapala się światełko pod hasłem "w kostce". Tutaj mamy do czynienia z kleistą, ciągnącą się, żelową pastą ww ciemno zielonym kolorze. Używa się jej również trochę inaczej jak w przypadku standardowych mydeł. Mianowicie wybieram ze słoika porcję mydła wielkości orzecha laskowego i rozcieram ją w dłoniach do uzyskania piany, dopiero wtedy zaczynam mycie twarzy.
Producent poleca również pozostawienie go na skórze na kilka minut, jako maskę o działaniu podobnym do peelingu enzymatycznego. Próbowałam już obydwu metod i obie spisują się bardzo dobrze. Mydło świetnie oczyszcza, cera aż skrzypi, nie powodując jednocześnie uczucia ściągnięcia i wysuszenia, pozostawione na kilka minut delikatnie ją wygładza.
Jestem bardzo zadowolona z działania Czarnego mydła Savon Noir i zapewne kupiłabym kolejne opakowanie, gdyby nie jego aplikacja, która często sprawia mi problemy. Szczególnie pod prysznicem z mokrymi rękoma mam problemy by odkręcić słoik i bez wlania się wody do środka wybrać małą porcje produktu, który ciągnie się jak guma. Podsumowując: działanie TAK, aplikowanie NIE. A Wy używałyście już podobnych mydeł? Co o nich sądzicie?
Pozdrawiam,
Asia.
Ja bardzo lubię czarne mydło za swoje działanie :) Sprawia że cera wygląda lepiej, świetnie się spisuje do ciała - a zwłaszcza jak połączy się je z kessą :)
OdpowiedzUsuńale wolę naturalne, bez dodatków
Ja naturalnego jeszcze nie próbowałam, ale jest na mojej zakupowej liście! A kessa chodzi za mną już od dawna, ale jakoś nigdzie nie mogę jej dorwać ;)
UsuńCzarne mydło to moje odkrycie poprzedniego roku :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuczyć życia? dzięki.
OdpowiedzUsuń==============================================
obat miom
obat miom
obat miom
obat miom
obat miom
==============================================
Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawe
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że to jest takie proste wow!
OdpowiedzUsuńgolden gooses outlet
OdpowiedzUsuńcheap jordans
balenciaga
nike lebron 15
adidas gazelle sale
lebron 17
golden goose
yeezy shoes
yeezy 500
michael kors factory outlet
xiaofang20191215
Miło się spędza czas na twoim blogu :)
OdpowiedzUsuń