wtorek, 20 stycznia 2015

Czarne mydło Savon Noir z olejem arganowym BioArgania

Cześć wszystkim!

     Pewnie wiele z Was czytało już o naturalnych mydłach. Najpopularniejszym z nich jest zapewne mydło z Aleppo , którego recenzje można przeczytać na prawie każdym blogu. Moja notka będzie jednak o jego przyrodnim bracie, czyli czarnym mydle Savon Noir z olejem arganowym od BioArganii, którego używam już około miesiąca do mycia twarzy. Zdecydowałam się na wersję z olejem arganowym, ponieważ chciałam uniknąć uczucia wysuszenia i ściągnięcia po myciu.


     Produkt ten dostaniemy w mydlarniach i na wielu stronach internetowych w cenie około 26zł za słoik o pojemności 200g. Wydaje mi się, że to bardzo dobra cena, ponieważ Savon Noir jest niesamowicie wydajne i starczy nam na bardzo długo. Skład jest bardzo prosty i w 100% naturalny.


     Savon Noir jest dość nietypowe, ponieważ po słowie mydło, każdemu w głowie zapala się światełko pod hasłem "w kostce". Tutaj mamy do czynienia z kleistą, ciągnącą się, żelową pastą ww ciemno zielonym kolorze. Używa się jej również trochę inaczej jak w przypadku standardowych mydeł. Mianowicie wybieram ze słoika porcję mydła wielkości orzecha laskowego i rozcieram ją w dłoniach do uzyskania piany, dopiero wtedy zaczynam mycie twarzy. 
     Producent poleca również pozostawienie go na skórze na kilka minut, jako maskę o działaniu podobnym do peelingu enzymatycznego. Próbowałam już obydwu metod i obie spisują się bardzo dobrze. Mydło świetnie oczyszcza, cera aż skrzypi, nie powodując jednocześnie uczucia ściągnięcia i wysuszenia, pozostawione na kilka minut delikatnie ją wygładza.


     Jestem bardzo zadowolona z działania Czarnego mydła Savon Noir i zapewne kupiłabym kolejne opakowanie, gdyby nie jego aplikacja, która często sprawia mi problemy. Szczególnie pod prysznicem z mokrymi rękoma mam problemy by odkręcić słoik i bez wlania się wody do środka wybrać małą porcje produktu, który ciągnie się jak guma. Podsumowując: działanie TAK, aplikowanie NIE. A Wy używałyście już podobnych mydeł? Co o nich sądzicie?

Pozdrawiam,
Asia.

10 komentarzy:

  1. Ja bardzo lubię czarne mydło za swoje działanie :) Sprawia że cera wygląda lepiej, świetnie się spisuje do ciała - a zwłaszcza jak połączy się je z kessą :)
    ale wolę naturalne, bez dodatków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja naturalnego jeszcze nie próbowałam, ale jest na mojej zakupowej liście! A kessa chodzi za mną już od dawna, ale jakoś nigdzie nie mogę jej dorwać ;)

      Usuń
  2. Czarne mydło to moje odkrycie poprzedniego roku :D

    OdpowiedzUsuń
  3. uczyć życia? dzięki.
    ==============================================
    obat miom
    obat miom
    obat miom
    obat miom
    obat miom
    ==============================================

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło się spędza czas na twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz! Twoje słowa sprawiają mi radość! Czytam wszystkie komentarze i staram się odpisywać na bieżąco.