Tak jak obiecałam, dzisiaj recenzja płynu do demakijażu oczu z Balea i przy okazji, krótka wzmianka o chusteczkach oczyszczająco-odświeżających tej samej firmy.
Od góry (żaden z tych produktów nie jest wodoodporny!):
-tusz do rzęs,
-kredka do oczu,
-eyeliner.
Przetarcie numer 1:
Przetarcie numer 2:
I przetarcie numer 3:
Chciałam zaznaczyć, iż przecierałam skórę delikatnie, tak jak robię to, gdy zmywam makijaż oczu. Jestem bardzo mile zaskoczona tym produktem, ponieważ skutecznie usuwa make up, nie szczypie, nawet gdy dostanie się do oka i nie powoduje też efektu "zamglonych oczu".
Jedyne co mogę mu zarzucić, to jest mało wydajny, ale za cenę 1,5euro za buteleczkę, można mu to wybaczyć :)
A poza tym, już drugi lakier z Essence muszę wywalić, bo nie nadaje się do użytku: pozostawia smugi i bąbelki, nie da się go równomiernie rozprowadzić mimo, że lakier jest nowy... Zrobiłam więc małe śledztwo i okazało się, iż oba lakiery pochodzą z tego samego Douglasa (o pierwszym pisałam w DENKU), więc muszą je tam źle przechowywać.
Jestem teraz za zakupowym odwyku i kupuję tylko to, co wyrzucam, więc od razu pobiegłam do sklepu:
Wymieniłam essence 95 wanna be your sunshine na limitkę cherry blossom girl 01 fortune cookie, który jest przepięknym musztardowym kolorem, idealnym na jesień!
Jak wam mijają pierwsze tygodnie szkoły? Ja ciągle nie mam na nic czasu! Widziałyście już nowe limitki z Essence Wild Craft i Cartice Hollywood's Fabulous? Ja już się zakochałam!
Pozdrawiam,
Blond and wavy.
Ja mam jeszcze lekko ponad dwa tygodnie wakacji :) Co do lakierów, to ja jakiś czas temu wywaliłam dwa essence, bo się ich nakładać nie dało. Kosmetyków Balea nigdy nie używałam, bo dostępu do nich nie mam. Szkoda jestem ich bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńCiężko mi się przyzwyczaić do szkoły .
OdpowiedzUsuńCiekawy ten płyn do demakijażu . Ładnie zmywa:)
świetne kolorki lakierów:)
OdpowiedzUsuńFajnie zmywa. Mam nadzieję, że nie podrażnia (noszę soczewki) tak jak płyny dwufazowe..
OdpowiedzUsuńpiekne lakiery :)
OdpowiedzUsuńPłyn bardzo ładnie zmywa. A lakierki cudne. Przypominają mi o lecie:)
OdpowiedzUsuńjuz wiele razy zabieralam sie za zakup produktow z tej firmy, ale jakos teraz nie mam do nich dostepu i znow sie tak lista wydłuza
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o lakier Essence, kiedyś kupiłam jeden, bo zachwycił mnie jego kolor i cena... Niestety też nie nadawał się do niczego. Nie mam cierpliwości do lakierów, które już przy pierwszym użyciu do niczego się nie nadają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ładne kolory lakierów
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie:*
Fajny blog, opisujesz tu dużo ciekawych kosmetyków, dlatego dodaję do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się podoba :)
Usuńjuż wiem co kupić w DM, Balea bardzo mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńno i oczywiście Alverde :P
szkoda,że to nie jest dostępne w PL