środa, 7 listopada 2012

Essence 04 EDWARD'S LOVE

Cześć dziewczyny!

Jak zapewne wiecie, limitowana kolekcja kosmetyków essence Twilight Breaking Dawn już od dawna gości w niemieckich DM-ach i Rosmannach. Z przykrością muszę jednak napisać, iż rozeszła się jak świeże bułeczki i już na drugi dzień zastałam praktycznie pusty stojak. Najbardziej zależało mi na różu 01 Renesmee Red, ale pomimo, iż odwiedziłam około 7 drogerii wszystkie były już wyprzedane. Jednak udało mi się dorwać lakier do paznokci w kolorze 04 EDWARD'S LOVE.


Jest to głęboka czerń pełna ciemno srebrnego shimmeru, którą strasznie trudno było mi uchwycić na zdjęciach.



Współpracowało się z nim całkiem dobrze. Przy pierwszej warstwie trochę smużył, a do całkowitego pokrycia potrzebowałam 3 warstw lub 2 bardzo grubych. Wysychał jak wszystkie lakiery od essence, więc nie mam mu nic do zarzucenia. Jako bazę stosowałam ORLY Top2Bottom, na razie mam go na sobie drugi dzień, zobaczymy jak się będzie trzymał!





W końcu znalazłam kolejny lakier idealny na jesienno-zimowe wieczory! A wy co upatrzyłyście sobie z tej kolekcji? Jest już dostępna w Polsce? Jeżeli nie to od kiedy będzie? Koniecznie napiszcie w komentarzach!

Pozdrawiam,
Blond and wavy.

19 komentarzy:

  1. No przyznam, że ładny lakier, idealny na jesień i zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W naturach ma byc podobno od 15 listopada:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuu chyba wyślę mojego chłopaka na zakupy, bo muszę dorwać ten róż!

      Usuń
    2. W Naturze ta limitka jest już od ładnych kilku dni i jeśli się nie pospieszycie, możecie nic nie dostać ;) (w większych miastach ponoć już prawie wszystko wymiecione :P)
      Też mam ten lakier, bo jak przyszłam w tym samym dniu, gdy wyłożyli BD, ostał się już tylko jeden... i czaję się jeszcze na Alice had a vision - again i może Jacob's protection :D A jak coś mnie podkusi, to i ten złoty kupię :D Szkoda tylko, że lakiery Essence znacznie podrożały:/

      Usuń
    3. U mnie w Naturze w ten weekend był pełny stand, więc załapałam się na wymarzony róż! Jaaj!

      Usuń
  3. Ciekawy! Chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Choć nie lubię czarnych, to ten mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie niebanalne lakiery ... ciekawe kiedy dotrą do Polski ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też! Szkoda, że jest ich tak mało w regularnej ofercie!

      Usuń
  6. Super jest, mam fioletowy z tej serii i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja strasznie żałuję, że nie wypuścili jeszcze w zieleni...

      Usuń
  7. Zapraszam Cię do wzięcia udziału w TAGu
    http://nulka-life.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam praktycznie taki sam lakier z avonu, który nazywa się golden twillight. Jest cudowny!
    Przy okazji informuję, że zostałaś otagowana u mnie :
    http://hair-vitality.blogspot.com/2012/11/kiedy-choruje-wyroznienie-w-liebster.html

    Zapraszam i pozdrawiam bardzo ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie trafiłam na tą kolekcję niestety ale podobają mi się drobinki :) super !

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz! Twoje słowa sprawiają mi radość! Czytam wszystkie komentarze i staram się odpisywać na bieżąco.