wtorek, 9 kwietnia 2013

Wibo 7 BLUE LAKE + Orly HALO.

Cześć dziewczyny!

     Jak już pokazywałam, podczas ostatniej wizyty w Polsce wpadły mi w łapki lakiery Wibo przygotowanych przez blogerki. Dzisiaj zaprezentuje Wam nr 7 BLUE LAKE w połączeniu z Orly Halo z kolekcji Naughty or nice.


     Muszę też napisać, iż strasznie się zawiodłam na lakierach Wibo. Wszystkie (BLUE LAKE najmniej) mają bardzo gęstą konsystencję, bąblują i tworzą smugi, do tego potrzeba 3 warstw by otrzymać pełne krycie, co powoduje, iż lakier schnie godzinami.


     Jedyne dobre słowa, które mogę o nich powiedzieć to to, iż są bardzo trwałe (3 dni do startych końcówek) no i mają PRZEŚLICZNE pastelowe kolory.


     O lakierze Orly już pisałam (i pokazywałam go solo na paznokciach), o czym możecie poczytać w TEJ notce. Dodam tylko, że bardzo go lubię, za to, iż z zimnymi kolorami ukazuje swoje srebrne tony, a z ciepłymi jest pełen złota, niczym kameleon potrafi się dopasować!



     A Wy posiadacie jakieś maleństwa z tej kolekcji Wibo? Jakie? Czy tak samo jak ja, jesteście rozczarowane ich konsystencją i oczarowane kolorami? Koniecznie napiszcie w komentarzach!

Pozdrawiam, 
Blond and wavy.


11 komentarzy:

  1. Ale super efekt! :) Totalnie zgadzam się z opinią na temat lakieru Wibo! Gęsty i kleisty. Szkoda, bo kolory są śliczne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! i z tego właśnie powodu nie zdecydowałam się na kolejne 2 kolory...

      Usuń
  2. mam oleśkową brzoskwinkę i cały czas czeka na swoją kolej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam ją dokupić, ale ze względu na oporną konsystencję 3, które posiadam, jednak się nie zdecydowałam...
      ale z chęcią popatrzę na nią na Twoich paznokciach!

      Usuń
  3. ten kolorek jest fajny, ładne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam lakier Gosi i niestety, ale mnie zawiódł :(

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz! Twoje słowa sprawiają mi radość! Czytam wszystkie komentarze i staram się odpisywać na bieżąco.