Dzisiaj chcę opisać akcesoria, które moim zdaniem są niezbędne do pielęgnacji włosów. Dzięki nim codzienne czynności są o wiele przyjemniejsze, a także delikatniejsze dla naszych czuprynek!
1. Czepek foliowy z gumką używam go pod prysznicem, kiedy nie chcę zmoczyć włosów, ale jego główną funkcją jest "podgrzanie" włosów, po ówczesnym nałożeniu na nie maski. Dodatkowo podgrzewam do ciepłym strumieniem powietrza z suszarki (ha jednak używam suszarki do moich włosów!) i nakładam ręcznik na głowę, by zapobiec uciekaniu ciepła. Można go oczywiście zastąpić reklamówką foliową. Dostępny jest praktycznie w każdej drogerii za około 5/7zł.
2. Szmatka z mikrofibry do wycierania włosów zamiast szorstkiego ręcznika, który puszy włosy, szczególnie te kręcone/falowane i zniszczone. Oczywiście można użyć do wycierania także bawełnianej koszulki, która sprawdza się równie dobrze. Koszt takiej szmatki to około 9zł w Tesco.
3. Frotki bez metalowych elementów, które uszkadzają łuski włosa ani nie szarpią przy ściąganiu. Dostać je można w każdym kiosku za grosze.
4. Drewniany grzebień z szeroko rozstawionymi zębami idealny dla kręconych włosów! Drewno jest dużo delikatniejsze od plastiku, który może uszkadzać i elektryzować włosy. Ja używam grzebienia z TBS za 16zł.
5. Opakowanie po piance do mycia twarzy lub kubeczek z pokrywką do mycia włosów metodą kubełkową, by nie szarpać włosów przy wytwarzaniu piany na głowie i do rozcieńczenia szamponu z wodą. Ja o piance Rival de Loop wspominałam w TEJ notce, kupiłam ją za około 4zł.
To chyba wszystko!
Tak jak obiecałam Essie Mink Muffs na paznokciach:
Wyszedł trochę ciemniejszy niż oczekiwałam, no cóż będzie musiał poczekać na przełom jesień/zima, a ja na pierwsze dni deszczowej pory roku poszukam czegoś jaśniejszego, może brąz wpadający w pomarańcz?
Jakie są wasze niezbędne akcesoria do włosów? Macie już wymarzony kolor lakieru do paznokci na nadchodzącą jesień? Koniecznie napiszcie w komentarzach!
Pozdrawiam,
Blond and Wavy.
Oj a ja bym bardzo chciała mieć kręcone :) Moim niezbędnikiem jest Tangle Teezer - odkąd go mam nie wyobrażam sobie czesać włosów czymś innym :)
OdpowiedzUsuńJa swój TT mam dostać na początku października, już nie mogę się doczekać!
UsuńMimo, że sama nie lubię u siebie brązów, to Twoj kolor jest bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba.
UsuńTeż muszę sobie kupić taki czepek i grzebień ;) to bardzo fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńja jesienią wolę pozostać przy żywych kolorach: pomarańczowy, niebieski, żółty.. :)
OdpowiedzUsuńJa lubię pasować do otoczenia: brązy, szaroście...
UsuńMam takie same akcesoria. Tylko zamiast ściereczki - T-shirt ;)
OdpowiedzUsuńTen patent z opakowaniem z rival de loop widziałam na wizażu - sprawdza się świetnie. Mniej szamponu potrzeba i nie muszę trzeć włosów.
A czepek...za każdym razem jak jestem w hotelu to zabieram ze sobą taki nowy, nieodpakowany. Moja rodzina ich nie używa więc zawsze mam 3 na zapas :)
Ja rzadko kiedy jestem w hotelach, więc nie mam niestety okazji, ale następnym razem jak będę to muszę zabrać :>
Usuńchyba taki czepeczek będzie mi potrzebny jak jutro zakupię maskę z Biowaxu ;>
OdpowiedzUsuńDłużej będziesz mogła potrzymać maskę na włosach z czepkiem :)
UsuńŚliczny Essie!
OdpowiedzUsuńHahahahha kocham te czepki bo wygląda się w nich jak Obcy ;D
A nawet jeszcze gorzej... haha ;)
UsuńPodoba mi się odcień lakieru ;)
OdpowiedzUsuńNiezbędnik do włosów ? Cięzko mi wybrać ;D chyba olej kokosowy. W sumie chodziło o akcesoria więc drewniany grzebyk albo szczotka z dzika :D
m0m70e2h80 m8t74w7s50 h0l76y7f73 d4o37d7x82 w5e03s6n87 c3x80h8e96
OdpowiedzUsuńFascynujący oraz interesujący artykuł:)
OdpowiedzUsuńlivehdcams.com,porn300,
tiava.com
włoskie szale damskie,
OdpowiedzUsuńjedwabne szale i chusty,
sprawdź to
w mgnieniu oka, sklepy internetowe, przedsiębiorstwo, rychło, ekspresowo
OdpowiedzUsuń